Szanowni Państwo,
kolejna odsłona Narodowego Czytania już za nami.

W tym roku w Bibliotece podkowiańskiej
(ul. Błońska 50)
w plenerowej „Czytelni pod Modrzewiami”
przedstawiliśmy fragmenty „Nad Niemnem”
w zachwycającej interpretacji
Bożeny Furczyk
Marcina Popczyńskiego
aktorów i lektorów, którzy już kilkakroć prezentowali, podczas spotkań w Bibliotece podkowiańskiej, znakomite teksty literackie.
Będziemy mogli dowiedzieć się też tego, ile jest prawdy, a ile fikcji w wielowątkowej powieści Elizy Orzeszkowej. O losach miejsc, które istnieją do dziś dowiemy się z reportażu Roberta Pawłowskiego pt.: Niemy Niemen – dalsze losy prawdziwych bohaterów “Nad Niemnem”.
Polska szlachta zagrodowa miała w literaturze dużo szczęścia. Pomnikowe dzieła: Pan Tadeusz, Potop, Nad Niemnem oraz Nadberezyńcy autorstwa Floriana Czarnyszewicza wyimki, z którego wzbogacą nasze spotkanie. O tej ostatniej publikacji nie dość dziś znanej, powiedziano wiele pochlebnych słów.
Tak pisał Czesław Miłosz po lekturze „Nadberezyców”: „Wystarczyło jednej stronicy, ażebym uległ wpływowi tego narkotyku i przeczytał jednym tchem 577 stronic dużego formatu.”
Michał Kryspin Pawlikowski – (urodzony pod koniec XiX w. polski pisarz emigracyjny. Znawca prawa łowieckiego i obyczajów myśliwskich, felietonista, krytyk literacki, autor gawęd, wspomnień i prozy autobiograficznej – stwierdził, iż jest to „Wojna i pokój” naszych Kresów.
Natomiast Józef Czapski w liście do Jerzego Stempowskiego pisał: „Czy wiesz, że dziesięć lat temu wyszła książka po polsku w Argentynie, o której boję się ci pisać w za dużych superlatywach, bo tak namiętnie ją pokochałem. Pisana przez zagrodowego szlachcica znad Berezyny. Język słowotwórczy, dźwięczny, półbiałoruski. Konkretność wizji, miłość ziemi, drzew, chmur, obok której Reymont sztuczny jest i zimny, obok której myśleć można tylko o „Panu Tadeuszu”.
[Nadberezyńcy : powieść w 3 tomach osnuta na tle prawdziwych wydarzeń. Wydana w Buenos Aires w 1942 r.]
